We’ve updated our Terms of Use to reflect our new entity name and address. You can review the changes here.
We’ve updated our Terms of Use. You can review the changes here.

baROCK cafe

by TABAC

/
  • Streaming + Download

    Includes unlimited streaming via the free Bandcamp app, plus high-quality download in MP3, FLAC and more.

      22 PLN  or more

     

  • Compact Disc (CD) + Digital Album

    Includes unlimited streaming of baROCK cafe via the free Bandcamp app, plus high-quality download in MP3, FLAC and more.
    ships out within 3 days

      40 PLN or more 

     

  • Record/Vinyl + Digital Album

    Pięknie ilustrowany 180-g winyl w okładce gatefold

    Includes unlimited streaming of baROCK cafe via the free Bandcamp app, plus high-quality download in MP3, FLAC and more.
    ships out within 3 days

      80 PLN or more 

     

1.
Rosecroix 03:43
2.
Fongrave 05:28
Ciągną brzegiem hufce zbrojne rzeka sennie płynie w dal szumią drzewa niespokojne połyskują czubki fal Już na alarm biją dzwony skrzypią rygle kutych bram pośród szeptów zatrwożonych kapłan wznosi modły sam Szumią drzewa niespokojne rzeka sennie płynie w dal ciągną brzegiem hufce zbrojne czerwienieją czubki fal
3.
CARCASSONNE Pośrodku gór, pośrodku chmur niech nasze miasto stanie! Warowny gród: w nim znajdzie lud schronienie i mieszkanie. Na głazie głaz, urośnie wraz za mczysko murowane. Już rynku gwar, krużganków czar, łopocą flagi tkane. Pośrodku gór, wśród gęstych chmur nadciąga burza sroga! Zakrakał kruk, stu kopyt stuk, kurzawa na rozłogach. Złowrogi los: brzmi trąby głos, wróg u bram miasta stoi! Kto weźmie łup? Czyj padnie trup? W kim Bóg rozpozna swoich? * * * OBLĘŻENIE MONTSEGUR Czas sądu nastał: w bój was posyłam, dzielni rycerze! Wielkie zwycięstwo odniesie dzisiaj nasze przymierze. Święta to wojna; palić, rabować, nie brać jeńców! Ogień niech strawi ciała katarskich odszczepieńców. Czas sądu nastał: wracają z boju dzielni rycerze. Wielkie zwycięstwo odniosło nasze święte przymierze. Płoną na stosie mężowie, żony, starcy, dzieci. Wnet kurz opadnie, nad naszym tryumfem dzień zaświeci!
4.
Idą wierne sługi twoje, niosą darów moc; zdrowy owoc rodzi twój gaj. Do spichlerzy zboża zdroje płyną w dzień i w noc, w obfitości rozkwita kraj. Na dziedzińcu dzielni woje twych czekają słów; miecze, zbroje na słońcu lśnią. Wnet ich na zwycięskie boje poprowadzisz znów: wrogie ziemie popłyną krwią. Broń! chroń! zamki buduj! Pokój światu nieś! Twego trudu słynie w świecie wieść. Jedną świecę dziś wątły płomień tli. Bij! tnij! zamki buduj! Ogień światu nieś! Brzmi wśród ludów twa zwycięska pieśń! Już pod żoną twą niewierną suchy płonie stos jej zalękły głos po polach brzmi. Ogień mocą swą niezmierną już dosięga stóp; płomienisty słup z daleka lśni. Sądź! rządź! zamki buduj! Pokój światu nieś! Twego trudu słynie w świecie wieść. Zgasła świeca dziś na ołtarzu tkwi. Pal! grab! zamki buduj! Ogień światu nieś! Brzmi wśród ludów twa zwycięska pieśń!
5.
Courante 03:53
6.
Za wsią, gdzie wodę piętrzy zwalony pień, a stara wierzba rzuca cień, ślubował miłej swej, polny zrywał kwiat; — rzeka przysięgę niesie w świat. I czule szeptał, kiedy ujął jej dłoń, wpatrzony w wody lśniącą toń: Ten złoty pierścień niech na twym palcu tkwi aż po ostatnie ziemskie dni! Utul, miły, w swych ramionach zgodnie biją serca dwa; płynie wieść po świata stronach: nasze szczęście wiecznie trwa! Lecz oto w szumie wody obcy ton brzmi, przeklętej wierzby poszept zły: Nie pierwszej tobie on kwietne wianki tkał, nie tobie jednej pierścień dał! Przejrzystej głębi orzeźwiający chłód, odbicie drga w zwierciadle wód, dokoła niby sen zwiewna tańczy mgła, do ucha szepce wierzba zła. Powiędły wieniec zdobi bladą jej skroń, sczerniały pierścień — siną dłoń; nad drętwym ciałem jej zimny wicher dmie, ku wodnej tafli wierzbę gnie. Utul mnie w objęciach, rzeko, przeszyj chłodem serce me, unieś duszę mą daleko, ciało schowaj gdzieś na dnie! Za wsią, gdzie stara wierzba rzuca swój cień, wśród szmerów wody, ptasich pień, kochanki topią się, lśniący marszcząc blat; — rzeka złudzenia niesie w świat.
7.
Stary król — smutek i ból! — w łożu konający. Widząc cnych dwóch synów swych rzecze głosem drżącym: „Pierworodny mój! Ty dziś nocą pójdź tam, gdzie ruczaj płynie; Stary las — księżyca blask — kwiat zaklęty przynieś!” Rad, nie rad — wyrusza chwat z ojcowskiej komnaty. Dwórka cna krużkankiem gna w barwne strojna szaty. „Dzielny książę mój! Niech twój zacny strój brosza ma ozdobi; — Niech ten dar od wszelkich mar chroni twoje drogi!” Stary las — kupały czas — pierwsza gwiazda wstaje. Książę mknie niby we śnie ścieżką nad ruczajem. Zwiewne panny trzy w korowodzie złym biją mu pokłony; — Rusza w tan nasz książę pan, pląsem odurzony. Elfi kraj — olchowy gaj — księżyc jasno błyska: W taką noc trwa elfów moc pilnie strzec ogniska. A dziewczęta trzy przędą księcia sny nić zaklętą snują; — Zamglą świat, popuszczą szat, buty mu zezują. Stary las — budzi się brzask — ścieżka nad ruczajem — Ustał czar, juz ptasząt gwar, książę ze snu wstaje. W ustach gorzki smak, broszy śladu brak, ubiór potargany; — Lecz — to cud! — wyrasta z wód kwiat zaczarowany! Niesie chwat do zamku rad kwiat ojcowskich marzeń. Młodszy brat widząc go zbladł, zbrojne woła straże: „Wszak rok minął już gdy wśród leśnych głusz słuch po tobie zginął; — Ojca zgon oddał mi tron, władzę nad krainą!” Czeka straż. Książęca twarz nagle przemieniona; Zmarszczył brew, wezbrała krew: ujrzał brata żonę. Gniew go wielki zdjął gdy rozpoznał ją w królewskiej czerwieni. — Taki dziw! Widział kto żyw? Kwiat się w miecz przemienił! Ostrza błysk — powietrza świst — orzeł w górze leci; Młodszy brat na ziemię padł, w piasku brosza świeci. Niecną dwórkę wraz chwycił książę w pas, z muru pchnął ku fosie; — Odtąd wśród zamkowych wrót porosły paprocie.
8.
Polonez 02:22
9.
Ecco la primavera, Che’l cor fa rallegrare, Temp’è d’annamorare E star con lieta cera. No’ vegiam l’aria e’l tempo Che pur chiam’ allegrezza. L’erbe con gran freschezza E fior’ coprono i prati, E gli albori adornati Sono in simil manera. In questo vago tempo Ogni cosa vaghezza.

about

Zastanawialiście się kiedyś, jak brzmiałby hard rock w średniowieczu?
Już nie musicie. Wystarczy, że posłuchacie TABAC.

W naszej muzyce odnajdziecie echa pieśni trubadurów i truwerów, dworskich tańców i postromantycznej kameralistyki, a wszystko to w ramach art-rocka w stylu vintage.

credits

released September 28, 2020

Produkcja: Czcibor Hejwowski/Studio Groch 2020

license

all rights reserved

tags

about

TABAC Poland

Ostatni quasi-stabilny skład:

Teresa Mielcarek - śpiew, flet prosty
Czcibor Hejwowski - gitary, mandolina, śpiew, flet prosty
Maria Dubec -śpiew
Maciej Łoziński - instrumenty klawiszowe
Michał Bylicki - flet poprzeczny, śpiew
Mateusz Wróbel - perkusja
Tadeusz Leszek - kontrabas
Gilberto Bautista Ortiz - altówka
... more

contact / help

Contact TABAC

Streaming and
Download help

Report this album or account

If you like TABAC, you may also like: